Droga do nieba
Jedną z bardziej ekscytujących form aktywnego spędzania wolnego czasu w Bałtowie jest wspinaczka w naturalnej, wapiennej skale z widokami na przepiękny Przełom Kamiennej. Jedna z dróg nosi nazwę „Droga do nieba” i nie ma w tym żadnej przesady.
Skałki Zarzecza
Tworzą je występujące szeregowo charakterystyczne w swym kształcie, kominowe wapienie skaliste oraz ambony, z okresu górnej jury. Wszystkie mają nierówną, jamistą powierzchnię. Występujące w nich okazałe szczeliny są efektem zjawisk krasowych, które rozwijają się wzdłuż pęknięć. Dwie z nich uzyskały nawet miano jaskiń o nazwie „Schronisko w Bałtowie” i „Stroma szczelina”. Pierwsza zlokalizowana jest w kominie dzielącym Siekacze. Niewielki naturalny otwór w kształcie trójkąta wprowadza do niewielkiego korytarzyka o wysokości do 1,3 m, który przechodzi w szczeliny zaryglowane blokami skalnymi. „Schronisko” ma charakter zawaliskowo –krasowy. „Stroma szczelina” znajduje się na wprost chodów. Jej dolny otwór ma kształt trójkąta (u podstawy 1,6 m i 2 m wys.), wyższy jest pochyloną szczeliną. Długość szczeliny, która jest formą krasową powstałą wzdłuż szczeliny ciosowej wynosi 7,5 m, a w jej mocno skrasowiałych ścianach znajdowane są warstwy sedymentacyjne oraz szczątki organiczne (soczewkowe kolonie korali). Generalnie w wapieniu skalistym Zarzecza znajdują się liczne gniazda skamieniałości: ramienionogi, małże, koralowce, ślimaki i kolce jeżowców. Na wysokości nieczynnego kamieniołomu przeważają małże i ślimaki, a w górnej części tego odsłonięcia pojawiają się równomiernie rozmieszczone koralowce o zwartych szkieletach, które rozwijały się jako podwodne koralowe „zarośla”. W wapieniach skalistych widoczne są także onkolity –duże ooidy (drobne kuleczki kalcytowe) powstałe przy udziale alg. Na wapieniu skalistym nie widać charakterystycznego dla skał osadowych warstwowania, gdyż powstały dzięki organizmom kolonijnym tworzącym podwodne rafy. Osobliwością jest Hyporosopora baltovensis, który występuje w wapieniach górnego oraz środkowego oksfordu i jest odnotowanym w 1996 r. pierwszym doniesieniem o występowaniu tego gatunku z terenu Polski.
Skałki Zarzecza dla wspinaczki
Od jedenastu lat (2009) skałki bałtowskiego Zarzecza będące pomnikiem przyrody nieożywionej oficjalnie, czyli za zgodą Wojewódzkiego Konserwatora Przyrody są udostępnione do wspinaczki. Autorem dróg, opracowania graficznego, tzw. topo oraz „obicia” (technicznego uzbrojenia ścian) jest ks. Tadeusz „Tedy” Pasek, który wówczas był wikariuszem w ostrowieckiej parafii św. Kazimierza na Pułankach. Z zaangażowaniem Świętokrzyskiego Klubu Alpinistycznego i za sprawą Stowarzyszenia „Bałt” skałki zostały przystosowane do wspinania a teren u ich podnóża oczyszczony. Wykonano także platformę widokową, a do podstawy ściany schodki. Oficjalnie skałki przyjęły nazwę: Siekacze Dinozaurów.
Dla ułatwienia orientacji rozdzielone niewielkim kominem Siekacze Dinozaurów zostały ochrzczone jako Lewy Siekacz i Prawy Siekacz. W obu wyróżniamy po trzy ściany najbardziej imponującą zachodnią oraz północną i południową.
Autor pierwszych dróg chwalił bałtowskie skały, za to, że szybko wysychają po deszczu, mają dość dobre tarcie, gdyż nie są tak wyślizgane, jak Jura, a także za to, że zapewnią dobrą zabawę dla początkujących i wyzwanie dla zaawansowanych wspinaczy.
Lewy Siekacz, Ściana Zachodnia
Najbardziej imponująca ściana bałtowskich Siekaczy (na wprost schodków podejściowych) została wyposażona w dwa stanowiska zjazdowe (oznaczone jako ST) oraz pięć oringowanych (punkt asekuracyjny czyli ring = R) dróg. Licząc od prawej do lewej (połączenie cyfr rzymskich i arabskich oznacza skalę trudności drogi): „Pluszak” V (4R + ST), „Droga do nieba” VI- (4R +ST), „Bałtowska klama” VI (4R +ST), „Allozaury atakują” VI.1+/VI.2 (4R+ ST), „Bałtek Story” VI+ (4R + ST) oraz (na topo poniżej) szósta, częściowo za przełamaniem na stronę północną „Amonity i górale” VI+ (4R +ST).
Lewy Siekacz, ściana południowa
Na ścianie południowej, do której przylega platforma Jarek Zdyb w 2008 r zaproponował trzy drogi. Na prawo od „piątkowego” „Pluszaka” V i kantu, znajduje się droga „Ach, Monika” V-, dalej „Specjalista” IV+ i „Raz,dwa…” III. Ściana oferuje przyjemne wspinanie do 2/3 wysokości, po czym staje się połoga i już bez trudności wyprowadza na skałkę. Spośród wszystkich dróg wspinaczkowych bałtowskich Siekaczy, te z południowej ściany Lewego są najbardziej odpowiednie do stawiania pierwszych kroków. O ile dwie pierwsze drogi praktycznie w linii prostej prowadzą do punktu asekuracji, tak „trójkowa” po wejściu na stopień skalny lekko odbija w lewo i wyraźną formacją obiera kierunek równoległy do „piątki” i „czwórki”. Ponieważ drogi na południowej ścianie Lewego Siekacza nie są wyposażona w punkty do asekuracji, robimy je „na wędkę”. Asekurację górną najlepiej założyć na stanowisku zjazdowym w kopule szczytowej skałki (obok jałowca), gdyż jest to bardziej bezpieczne, aniżeli „czujne” dojście do stanowiska zjazdowego, które „obsługuje” drogi ściany zachodniej. Dojście do punktu asekuracji ścieżką na lewo od schodków. Zdarza się, że bardziej wprawni wspinacze zakładają asekurację wchodząc na skałkę „trójkową” drogą „Raz,dwa…”
Prawy Siekacz, ściana zachodnia
W centralnej, lekko przewieszonej części oferuje dwie trudne drogi szóstkowe (bez nazwy) VI oraz VI+/VI.1, oraz dwie zamykające je (także bez nazwy) od zewnątrz „piątki” V+ od lewej i V od prawej na kancie. Drogi nie są obite, natomiast wyposażone w dwa stanowiska zjazdowe.
Z ringa zjazdowego ściany północnej (patrz poniżej) można również asekurować drogę „Bunt małolata” IV (na lewo od rysy oddzielającej projekt od bezimiennej „piątki), która fantazyjnymi klamami pozwala wydźwignąć się na kolejne półki i gzymsiki oraz podejść pod rzucającą wyzwanie przewieszkę.
Dojście do stanowisk zjazdowych, tak jak nad Lewego Siekacza, ścieżką od schodków podejściowych na lewo. Uwaga, bezpośrednie zejście do stanowisk od ścieżki jest „czujne” i należy założyć asekurację na jednym z solidnych drzew.
Prawy Siekacz, ściana północna
Ściana północna Prawego Siekacza oferuje trzy ciekawe drogi, które proponują wspinanie zróżnicowanymi formacjami (gładka ściana, ryska, przewieszki) o trudnościach dostępnych dla początkujących, mimo że ściana nieznacznie przewiesza się. Drogi zostały wycenione oraz wyposażone w stanowisko zjazdowe, które służy także do asekuracji z dołu („na wędkę”). Dla początkujących ważne jest to, że stanowisko jest łatwo dostępne, dość bezpieczne dla zakładającego „wędkę”, który przy zachowaniu ostrożności nie musi korzystać z asekuracji.
Do projektowanych dróg startujemy z platformy.
Od lewej zapraszamy na Bałtowską Ryskę III+, środkiem prowadzi Dagostan IV oraz z prawej Wyrypy IV.
Prawy Siekacz, ściana północna
Ścianka nie jest wysoka ale wymagająca. Delikatnie przewieszona w górnej części wyprowadza dwiema drogami Lewym Urwisem i Prawym Urwisem do półki, nad którą umieszczone zostało stanowisko zjazdowe, który stanowi zarazem punkt asekuracyjny przy wspinaniu „na wędkę”. Dojście do punktu asekuracji od prawej (w miejscu, gdzie zaczyna się komin odbijamy w lewo w górę i trawersujemy ścianę wyraźną półką.
Możliwe jest także założenie górnej asekuracji na prawym stanowisku zjazdowym Prawego Siekacza, co po przejściu któregokolwiek z Urwisów pozwoli na pokonanie całej wysokości skały albo kantem nad Lewym Urwisem albo przedłużeniem Prawego Urwisa, prosto pod masywny blok skalny, przed którym w lewo do stanowiska zjazdowego.
Lewy Urwis V-, Prawy Urwis IV+
Maja na Siekaczach
Spotkanie na Siekacza z przemiłą, młodą damą z Lublina o imieniu Maja, na której „piątkowe” trudności nie robią wrażenia. Zachęcamy do naśladowania.